wtorek, 8 marca 2016

Praca konkursowa

Miałam raka ...  I co z tego ?
Mam 18 lat , mój raczek zabrał mi rok mojego życia. W sumie ważny dla mnie rok , podobno jestem jedną jedyną osobą która cieszy się że miała okazje wyhodować takiego zwierza . Oczywiście nie zawsze było kolorowo  ,  najgorsze chyba były włosy,  ale gdyby nie to nigdy bym się nie dowiedziała że krótkie też mi pasują  , teraz mam nieokiełznaną burzę loków na głowie .
Gdyby nie moja przygoda ze skorupiakiem nie miałabym szansy poznać tak cudownych ludzi jakich poznałam na oddziale onkologii . Krótko mówiąc moja druga szpitalna rodzinka . Cudowne pielęgniarki , cudowne dzieci, świetni lekarze znoszący moje pytania . Najpiękniejsze na onkologii jest to , że wszyscy walczą , wszyscy się wspierają i na tyle na ile to możliwe prowadzą normalne życie.  Przede wszystkim dla mnie moja choroba to zmiana mojego życia, wszystko się przewartościowało , problemy które jeszcze rok temu wydawały się straszne teraz nawet nie są problemami . Nigdy nie odczułam tego , że mam RAKA i mogę umrzeć. Chyba nigdy to do mnie nie dotarło.  Za to do ludzi w moim otoczeniu dotarło bardzo szybko , miałam już dość słuchania kilkanaście razy dziennie przez telefon pytania "Jak się czujesz? "  Jak mam się czuć?  Ludzie ja nie umieram a wy zachowujecie się tak jak bym już miała zamówione miejsce na cmentarzu. Dlaczego we wszystkich słowo RAK wzbudza współczucie , litość i strach przed śmiercią  ? Bo
RAK TO NIE WYROK !! Na to nie trzeba umrzeć! !
Ps. Konkursu nie udało mi się wygrać ale gratuluję wygranej Dominice Lipińskiej którą miałam okazję poznać podczas swojej pierwszej biopsji , a jej pierwszych dni  leczenia ☺Jeszcze raz gratuluję Dominika !! ☺

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz