piątek, 4 września 2015

Wyrok

Cała historia zaczęła się 11 miesięcy temu  , nawet wcześniej ale prawdziwa jazda zaczęła się dopiero po diagnozie która trwała rok . Prowadziłam życie normalnej nastolatki która właśnie dostała się do liceum i została postawiona przed prawdziwym wyzwaniem . Długo tam nie zabawiłam bo w połowie listopada trafiłam po raz juz wtedy kolejny na warszawską onkologie . Tam po miesiącu diagnozy wydali na mnie wyrok "nowotwór ziarnica złośliwa "

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz